Silent Hill

Dobra to teraz porozmawiamy o Silent Hill wasze wrazenia,która częśc najbardziej wam sie podobała,dlaczego ?? Jakie lokacje były według was najstraszniejsze,jacy wam sie podobały przeciwnicy,bossowie itp. Bo moim zdaniem najstarszniejszym był SH 2,a szczególnie w apartamentach i w więzieniu to było cos i Piramidogłowy wymiatał super boss tylko ostatni był dupny

Mi szło tylko zagrać tylko w jedynkę i w trójkę (ale krótko w sklepie "nie dla debili" Smile

.
Co jak co, ale SH1 ma klimat (i tak się zaciąłem na drugim bossie, pozatym już niemam gry).
Lokacja, w jedynkę też długo niepograłem (do pierwszego bossa w alternatywnej szkole), no ale wybieram szkołę.
SH1 dobrze pokazuje, że szkoła to koszmar hehe:).
Kiedyś może zaopatrzę się w dwójkę.

Ja byłam kiedyś fanką Silent Hill, ale po części czwartej ta gra strasznie mi zbrzydła.
Sh 2- świetne postacie i muzka i FAbuła hit?, sh 1 każdy wie świetne. Sh3 troszkę nudniejsze ale może być. Sh 4 porażka....

A ja słyszałem, że trójka najgorsza:)

Ja słyszałem,że 3 najstraszniejsza,ale nie ja bym dał 2 potem 1,3 i 4 no niestety 4 to niewypał,ale postacie były w porządku i tak Piramidogłowy wymiata,a co do lokacji w 1 to fakt szkoła najstraszniejsza,a potem szpital fajne były motywy jak ciemnośc nadchodziła i jeszcze ta chamska muzyczka

Silent Hill to przede wszystkim najstraszniejszy horror ever, posiadający wielowątkową i mega wykozaczoną fabułę oraz wykręconą mitologię całego miasteczka.
Jedynka to hicior i tego nie będe udowadniał, bo to się po prostu wie.Dwójka dorównała poprzedniczce i stanowi odmienną w klimacie część historii, która miażdży pod względem scenariusza oraz projektu postaci (między innymi).Trójka to mistrzowski powrót do starej szkoły straszenia choć tym razem fabuła była nieco uboga w wątki.Nadal jednak grapowalała pod każdym względem.Czwórka to porażka i na ten temat już rozpisałem się w ogólnym dziale o horrorach.

A,z którom zagadkom sie najbardziej męczyliście w SH onojętne w jakiej części bo ja niezapomne męczarni w 1 z pianinem w szkole i w 4 z tymi celami co trzeba było obracac przez te zagadki myślałem,że juz niebęde w to grał

W SH1 doszedłem tylko do pierwszego bossa (szkoła).
Najwięcej problemów napotkałem z tym pianinem właśnie (straszne łatwe, to było niema co:).

"Zagadka" w SH4 z celami była prostacka.Choć stanowiła miłą odskocznię od bieganie po identycznych pomieszczeniach.Chyba jedną z najgorszych pseudo-zagadek było to bieganie z pochodnią po lesie i lookanie do studni.Cholera, jakie to było męczące.

Eee to w lesie było łatwe jak znalazłes jednom częśc w lesie to juz wiedziałeś ,gdzie reszty szukac tylko ten gościu utrudniał bo trzeba było na szybkiego to robic bo raz,że do nas strzelał,a dwa,że pochodnia gasła

Silent Hillo to horror stulecia, wiadomo mało który może mu dorównać... Najlepszy klimat miałą jedynka i dwójka a co o filmie sądzicie?

Noo film mi sie podobał tylko lipa,że babka wogóle super zakończenie odrazu wiadomo,że 2 będzie,a wogóle ten Piramidogłowy jak tom babke rozerwał,az mnom wykręciło i wogóle klimat super oddany noo teraz tylko czekac na 2-gom częśc filmu.

Zagadka w lesie była łatwa, ale męcząca i nikt temu nie zaprzeczy.Film mi się podobał choć to raczej było mroczne kino przygodowe niż horror.Ale w końcu dostaliśmy porządne kino na podstawie gry (bo ten cyrk co się z Hitmanem szykuje to porażka).Nie mam pojęcia w jaki sposób zakończenie filmu mówi komukolwiek, że będzie druga część.Wręcz przeciwnie ładnie i tajemniczo finiszuje film.Bo chyba nikt nie chce w drugiej części tych samych bohaterów?Niestety następna część filmu nie będzie już reżyserowana przez Gans'a (wziął się za Onimushę), więc film jest wielkim znakiem zapytania.

Noo film Resident Evil 2 też miało niebyc,a tu juz 3 będzie.....SH film sie dobrze zaprezentował i dobrze zarobili na nim więc 2 musi byc i koniec,a co do bohaterów to w 2 będzie na bank jej mąż szukał tak jak było w grze.

Oby nie.Niech dadzą nowych bohaterów, choc powiem szczerze, że naprawdę chciałbym aby drugi raz pojawił się Sean Bean bo raz, że bardzi lubię tego aktora, a dwa, że on mi pasuje do tego Silentowego świata.